niedziela, 17 lutego 2008
,, Portrety miłosne"
Zajrzał kiedyś do raju podwórkowy chłoptaś
Zwilżył język przy nieznanej fontannie
Był malarzykiem portretującym snobizm
nadęte usta, wyniosły podbródek
Sam nie wie jak pokochał zuchwałe źrenice...
Umiała stanąć naga przed jego męskością
tak by rozmach ołówka wypełniał jej biust
Dawała mu siebie bez wstydu
Nieskrępowana odbierała to co dała
gdy wychodząc od niego budziła się rankiem w łóżku innego...
W drodze powrotnej nigdy nie pytała czego on pragnie
Wiedziała że tylko ją malować chce !
Nie musiała zgadywać co czuje
Wiedziała jak bardzo kocha gdy maluje...
Może to im się nie zdarzyło ?!
Soczysta zieleń tamtej sukienki
pod którą drgnęła struna jej uda - napięta nutą jego ręki...
Płonęli wtedy niczym żarówką rozognione skrzydła ćmy
Czy to możliwe że ta rozkosz miłości nie zdarzyła się im ?!
Porosły w raju gęstwiny lat
a jednak odnaleźli się w przeszłości zaroślach
Ceniony w Paryżu malarzyk i snobka - już nie tak wyniosła...
Estelli i Finowi - za artyzm miłości jaki ukazali w filmie pt. ,, Wielkie Nadzieje" (16.02.2008)
P.K
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Z dedykacją dla drżenia rąk tego, który pochyla się nad zwojem papieru... Z Wielką Nadzieją na to, że każda z nas będzie dla kogoś muzą i niech to natchnienie prowadzi go do szczytów kariery - niech mu karierą będzie nasza miłość... !! Bo przecież nam też należy się... Spójrz na nią, czysta forma inspiracji !! :) :*
Z dedykacją dla każdej linijki wersu napisanego drżeniem rąk .... Dla naszej nadzieji na nowy rok , i na całe lata , inspiracja sama się znajdzie w nas , jak kawałek papieru i skrawek ołówka tak Ci mówię że dopóki się żyje tak i walczyć muszę :):* Z dedykacją dla gwiazdki :)
Prześlij komentarz