wtorek, 24 lutego 2009

dziecko ? ok ale jedno czy dwoje?

Dla wszystkich obecnych i przyszłych mam i tat :) *Twoje ubrania:*

Pierwsze dziecko:_ Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko:_ Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko:_ Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
____________________________________________________
*Przygotowanie do porodu: *

Pierwsze dziecko:_ Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: _Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko:_ Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
______________________________________________________
*Ciuszki dziecięce:*

Pierwsze dziecko:_ Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko:_ Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko:_ A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
______________________________________________________
*Płacz:*

Pierwsze dziecko:_ Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko:_ Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: _Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
______________________________________________________
*Gdy upadnie smoczek:*

Pierwsze dziecko:_ Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: _Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko:_ Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
______________________________________________________
*Przewijanie:*

Pierwsze dziecko:_ Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko:_ Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko:_ Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
______________________________________________________
*Zajęcia: *

Pierwsze dziecko:_ Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko:_ Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko:_ Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
______________________________________________________
*Twoje wyjścia:*

Pierwsze dziecko:_ Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko:_ W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko:_ Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
______________________________________________________
*W domu:*

Pierwsze dziecko:_ Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko:_ Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko:_ Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
______________________________________________________
*Połknięcie monety:*

Pierwsze dziecko:_ Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko:_ Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko:_ Odejmujesz mu z kieszonkowego.
_____________________________________________________
WNUKI:
Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

środa, 18 lutego 2009

Nie zagoi czas rozdartych ran


Znów zapadł zmrok tak samo czarny
Jak w tamtą noc
Nikt nie wie o tym jak bardzo cierpi
Bo w świetle dnia inną ma twarz
Dla ludzi trzyma ciepłe spojrzenia
Często uśmiecha się

Nie zagoi czas rozdartych ran
Nie zmieni się jej prośby treść x2

Lecz gdy przychodzi noc do jej domu
Czerwcowa krótka upalna noc
Ona co zawsze na pozór spokojna
Winem zalewa swój ból

Nie zagoi czas rozdartych ran
Nie zmieni się jej prośby treść…

Mogło być tak cudownie
Gdyby nam chciało się
Na próżno złość, nienawiść
Na próżno szkoda trwonić czas

wtorek, 17 lutego 2009

Znam sto sposobów...

Znam sto sposobów by
Dziewczynką miłą być
I wiem do których drzwi
Pukać by
Otrzymać wszystko to
To o czym każda śni
Ja wolę sobą być
Sobą być

Tak bardzo staram się zrozumieć
Znajomych głosów codzienny ton
I myślę o tym co do mnie mówią
Najbliższe z ust co tak dobrze znam

niedziela, 15 lutego 2009

przyjaciel....

Przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cie do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci "Uważaj na siebie", którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak przeklinasz życie...

sobota, 14 lutego 2009

to zło zabija mnie....

Bo jestem za dobra, kocham za bardzo, wierzę za mocno... :(

czwartek, 12 lutego 2009

Kocham Twoje oczy


Eu amo seus olhos, mesmo eles năo podendo me ver Eu amo seus labios, mesmo eles năo me chamando Năo me ame, năo me odeie Eu ainda tenho uma esperença, mas năo é o suficiente Estou sonhando só em sentir seu olhar E eu ainda amo vocę, mesmo isto năo mudando nada Hoje nada nos liga, e nunca nos ligou antes E nada está esperando por nós, nem nunca esteve Meu grande amor irei colocar dentro de minhas memórias Năo o suficiente para acreditar, muito para esquecer Estou sonhando só em sentir seu olhar E eu ainda amo vocę, mesmo isto năo mudando nada


"Kocham Twoje oczy, chociaż mnie nie widzą
Kocham Twoje usta, choć mnie nie wołają
Ani nie kochają, ani nienawidzą
Ja wciąż mam nadzieję... ale to za mało
I marzę, by poczuć chociaż Twoje spojrzenie
I ciągle Cię kocham, choć nic tym nie zmienię
Nic nas dziś nie łączy, ani nie łączyło
Nic nas też nie czeka, ani nic nie było
Moją wielką miłość, włożę w grono wspomnień
Za mało by wierzyć, za dużo by zapomnieć
I marzę, by poczuć chociaż Twoje spojrzenie
I ciągle Cię kocham, choć nic tym nie zmienię"

wtorek, 10 lutego 2009

z tobą na wieki, póki nie zamknę powieki!


"...A gdy serce Twe przytłoczy myśl
że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy,
chociaż Twoich nie otarto..."


Wszystko będzie - Wegetarianka w Wigilię,
Wino nawet jeśli marki WINO...
Lody z popcornem - jakiś Marian i Gienek...
Lekcja miłości i teledyski weselne...

Bo tylko marzenia są tak nieograniczone
w swym wyuazdaniu lub romantyzmie, że
kiedyś otrzemy się o tę schizę...
Jak stojąc między dwoma mijającymi się pociągami - wszystko tak będzie... ;)
I nikt, ani my same nie powiemy, że niemożliwe - poddamy się tej schizie ;*


..................

nie wiem czym sobie zasłużyłam na Ciebie ale jesteś jedyną osobą z którą chce sie kochać!!!
nie pierdolić , nie bzykać a kochać do końca świata!
żaden z mężczyzn nie zasłużył na to ..
i wątpię z każdym dniem coraz bardziej czy znajdzie sie taki , który zasłuży....
jesteś osobą, której ramiona zawsze pociesza ...
która wyciera moje łzy ;) nawet jeśli dzieli nas tysiące km ....
ty jedna nie ranisz mnie
a po 'seksie' z tobą mogę zapalić nawet paczkę cygar!
moge jeść tony bitej śmietany i to nie utuczy bo to są zakochane kalorie!
jesteś wszystkim co mam , co najcenniejsze...
najbliższa memu sercu ;*

:)

Zrobimy jeden teledysk - ba - malo tego - nawet jedno dziecko :Ddziecko ktore bedzie mieć dwie mamy ? nie ?

nie wiem naprawdę .... gdyby nie ty już by mnie tu nie było

ty mnie tu trzymasz.

tylko dzięki tobie uśmiecham sie prze łzy...



nie wchodzi w gre kolejne rozczarowanie

mam jedno życie! i je wykorzystam!


ponawiam prośbę

WYJDŹ ZA MNIE !!!!



nie jestem w stanie spisać swej radości:*
tobie ufam aż do nieskończoności!!!!!!
KOCHAM!!!!

uśmiech było widać z kilometra....


Nie ma nic tu
Nie ma nic tu pusto
Jestem jak to rozbite lustro
Umarło we mnie życie
a tyle było siły,
wiary, nadziei....


Taki z Ciebie optymista

Zawsze taki dobry, pomysłowy i szczery

Zadbany, nowoczesny

Zadowolenie, uśmiech było widać z kilometra.

poniedziałek, 9 lutego 2009

Jestem rozpalonym lodem Zrobię wszystko....

Nie, nie możesz teraz odejść Bierzesz mi ostatnią wodę Żar pustyni pali mnie Bezlitosna płowa pustka Mam spękane suche usta Pocałunek mój to krew ....

Nie, nie możesz teraz odejść Kiedy cała jestem głodem Twoich oczu, dłoni twych Mów, powiedz, że zostaniesz jeszcze Nim odbierzesz mi powietrze Zanim wejdę w wielkie nic

Nie, nie możesz teraz odejść Jestem rozpalonym lodem Zrobię wszystko, tylko bądź Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment Płonę, płonę, płonę, płonę... Zimnym ogniem czarnych słońc

Nie, nie możesz teraz odejść Popatrz listki takie młode Nim jesieni rdza i śmierć Bądź - proszę cię na rozstań moście Nie zabijaj tej miłości Daj spokojnie umrzeć jej


Nie, nie możesz teraz odejść Jestem rozpalonym lodem Zrobię wszystko, tylko bądź Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment

Płonę, płonę, płonę, płonę...
Zimnym ogniem czarnych słońc

poniedziałek, 2 lutego 2009

http://lejdis.blog.pl/


Milejdi
Uwaga! Dalila chce naciągnąć HOKEISTĘ NA KARAKUŁY
Lejdi Godajwa
COOOOOOOOOOOO???
JA SIĘ TU OD LUDZI DOWIADUJE, że ROMANS MASZ?
TY LAFIRYNDO!
DALILA
Godajwa, ja ci pisze a ty nic!
TYLKO MILEJDI MI RADZI!
Lejdi Godajwa
bo mi IT szwankuje.
Spałam z adminem TO TERAZ MAM ZA SWOJE
Milejdi
O kurwa! Spałaś z adminem???
Okazuje się, że tylko ja tu jestem nieco do tyłu
Bo generalnie dawno nie spałam z nikim poza swoim chłopem
DALILA
Pożyczyć ci hokeistę? Ale PŁOCHLIWY
Lejdi Godajwa
W jakim sensie PŁOCHLIWY, czegoś się zestrachał?
DALILA
No powiesz, że idziesz do niego NAŁ, a on się zaczyna jąkać
Milejdi
Nie. Ja nie lubię płochliwych
Chociaż powiem Ci, że on mi wyglądał na takiego w moim typie, co to weźmie za włosy, rzuci o ścianę i bzyknie
Lejdi Godajwa
Wolisz takiego, co Cię RZUCI NA ŁÓŻKO I PRZELECI, wstanie, wytrze się w zaslonke i pójdzie jeść kiełbasę?!
Kobiety sa zastanawiające.
Milejdi
Nieee no! To już ty powiedziałaś.
Ja nic nie mówiłam o zasłonce i kiełbasie, torbo!
Lejdi Godajwa
Mężczyźni składają się z kiełbasy i piwa.
Milejdi
Ale z tym jąkaniem to by mnie zamęczył
Lejdi Godajwa
Dalila, ale mów jak jest, tak? Żebym się nie dowiadywała po ludziach!
DALILA
no mówię Ci: Milejdi kazała mi udawać sucz, nie? To dawałam radę, albowiem mam bujną fantazję i niespełniony talent aktorski
Milejdi
No bo mówiłam jej, Godajwo, że imydż suczy najlepsiejszy, tak?
DALILA
Bo nuda, nie? NIC SIĘ NIE DZIEJE
Tylko kokluszu mogę dostać od tych dekoltów! Weźcie wykombinujcie mi inne atrybuty suczy
Milejdi
Obcisły golfik! Najlepiej skórzany
DALILA
ZAPOCE SIĘ, nie? W tym skórzanym golfie!
Milejdi
może fakt... ciężko być suczą jak zimno...
Lejdi Godajwa
Dalila, ale spałaś już z tym hokeistą, czy na razie tylko się DOBIERAŁAŚ do niego pod stołem? POCAŁOWAŁ CIĘ CHOCIAŻ? W ten odsłoniety biust?
DALILA
Coś ty, Godajwa! JA LENIWA JESTEM! Narazie go straszę! To najfajniejsze
Lejdi Godajwa
He he. Straszysz go biustonoszem, jak Phoebe Chandlera?
STRZEL Z RAMIĄCZKA! Oni podobno UMIERAJĄ ZE STRACHU na widok ramiączka od stanika
Milejdi
Dobra! A na drugiej randce zapytaj go czy coś sie w Tobie zmieniło, KONIECZNIE WYPINAJĄC CYKI DO PRZODU
Lejdi Godajwa
WSZYSCY PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI UMARLI. ZOSTAŁY NAM TYLKO PAJACE POZSZYWANE Z PASZTETOWEJ
Dalila, a robisz MRAU?
DALILA
Ha, fakt! Zapomniałam.
Ale czeeekaj... Nie mogę robić MRAU, bo nie wytrzymam ze śmiechu, no. I by wzioł i caly misterny plan by poszedł w piiiizduuuuuu
Milejdi
no fakt fakt. do mrau to trzeba mieć mocne nerwy
Wiem! Smsem mu tak rup
DALILA
to co? NAPISAĆ MU TERAZ "MRAU"?
Milejdi
napisz: „mmmrrrau”
o tak napisz


DALILA
Dziewczynyyyyy! Napisał mi "Pani ma taki cudowny organizm, pani Dalilo"
NO CZY NIE JEST SŁODKI?!
Milejdi
ORGANIZM?
Lejdi Godajwa
ORGAZM?
DALILA
OR GA NIZM! Godajwa, ty PERWERSIE
Milejdi
Boże! Może to biolog, który chce Cię poszatkować i wykorzystać do badań!
DALILA
chirurg domokrążca?
Lejdi Godajwa
ginekolog - amator?
Milejdi
Zenon dentysta?
Jezu....