czwartek, 18 grudnia 2008
... Twarda bezmagia...
Żaden renifer nie ma czerwonego noska
nie smakuje czekoladą żadna czekoladowa bombka...
Z choinki nie pachnie świerkiem -
może to zwykła sosna ?!
Tak jak sztuczna jest mikołajowa broda...
Tej gwiazdki nie przystroi żadna
świąt ozdoba, bo wszelki blask
ciemnieje, gdy gaśnie ukochana osoba...
Jakże litościwy nie zna litości
będąc echem tępym, że co nas
nie zabije to wzmocni...
Bezmagiczne są narodzin jego prezenty
gdy śmiercią w cierpieniach
dostajemy przez plecy...
A jeśli nadejdzie spokój
znów pokornie wierzyć mamy
że jest święty
bo przecież i Bóg nie może
być przeklęty...
Dość wujków, ciotek
Nie obchodzi mnie to
chrześcijańskie pieprzenie
bo on musi twardo na
sercu ludzkości siedzieć
sprawdzając jak długo
ono nie pęknie...
Nie poproszę już nawet o nic
przecież co zechce
to z nami zrobi...
I łez już z siebie
nie wyduszę - pamiętać będę
dziadku Twoją dumę
To że byłeś dumny ze mnie
tylko od Ciebie miłość
pojmuje...
- 17.12.08.
,,... I nie zmienia się nic - dalej
trzeba żyć...''
Ale ja już nie ta sama - bo nikt już we mnie nie zobaczy Miłka do kochania...
- Ś.P. Dziadkowi,
Miłek <*>
i ode mnie tez...
wtorek, 16 grudnia 2008
:*:*:* - tylko tyle
"Jeśli kogoś kochasz, daj mu wolność
Jak wróci - jest Twój, Jeśli nie wróci - nigdy nie był Twój"
Nie mów mi... ( i mój kochany Jacuś... ;* )
"Razem byliśmy twardzi jak lita skała
Kompilacja wręcz doskonała
Zbudowałem na niej nasz dom
Ty dałaś mu życie a on
Wytrzymał burzę przez tak wiele lat
I nagle to Ty go podpalasz
Bez skrupułów - ot tak ..."
nie mów mi - ich troje
"Kocham cię chyba od zawsze
Ty idioto głupi mój
I nikogo nigdy bardziej
Jak w ten mur idiota w bój
Dostałbyś porządne lanie
Czy dotarłoby kto wie
Nikt cię nie pożądał bardziej
Prościej nie umiem
Nigdy nie stracisz mnie"
idiota- ich troje
piątek, 12 grudnia 2008
ja nie jestem Scarlet O’Harą
Właśnie w tym jest największy problem. Gdzie spotkać księcia z bajki, który nie ma tak zwanych drewnianych nóg, potrafi poprowadzić w walcu, kocha się w balach i księżniczkach - takich jak ja. To nie barok ani romantyzm, ja nie jestem Scarlett O’Harą, a gatunek książąt dawno już wymarł....
wymarł nawet gatunek ludzi dających coś za nic..
bez zobowiązań i głupich nadziei bez oczekiwań.. wymarła nadzieja, umarło wszystko we mnie sa już tylko jelita.. ;( bo serce tez dawno przestało bić..
Rozpościeram przed Tobą skrzydła, marzeń mych, lęków mych, jestem naga.....
Nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.
środa, 10 grudnia 2008
wesołych?? ;(
Niech każdy nowo poznany człowiek w Twoim życiu będzie przyjacielem...
Niech każda chwila od dzisiaj będzie tylko radością...
A miłość niech nigdy nie opuszcza Twojej duszy...
Oby każdy dzień nowego roku był tak piękny, ciepły i radosny jak wigilijny wieczór, gdy pada delikatny śnieg.
niech codziennie rozbrzmiewa muzyka w Twoim sercu..
"Bez względu na to, czy usiłowania nasze będą lub nie, uwieńczone sukcesem, powinniśmy tak żyć, abyśmy mogli powiedzieć: Zrobiłem wszystko, co mogłem." Ludwik Pasteur
aby za rok , każdy z nas mógł sobie tak właśnie, z czystym sercem powiedzieć...
Pamiętaj aby być uroczym dla swoich wrogów,
a kochanym dla przyjaciół...
niech będzie więcej uśmiechu każdego dnia, a każdą wylaną łzę w tym roku niech w przyszłym zastąpi ciepły uśmiech otrzymany od kogoś lub pojawiający sie na Twojej twarzy...
odeszła wczoraj przed północą..drugi raz się nie narodzi...
odeszłam wczoraj przed północą..drugi raz się nie narodzę...
zebrałam myśli w pustej szklance, tyle zostało z życia mi...
zamykam drzwi na klucz... przemyśle wszystko jeszcze raz...
może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło, by zrozumieć o co toczy się ta gra...
zapalam znicz za siebie - ostatni raz!
wyruszam w podróż do minionych dni...
myślę , że już po mnie...
już nie mam sił... czuję jak rwie się mój film.... ;(
w moim małym świecie, zachłyśniętych szans... zdobyć mogłam wszystko oprócz wiary...
w oczach noc....
siebie zgubiłam pośród szarych spraw....
......tekst złożony z fragmentów piosenek ich troje....
piątek, 5 grudnia 2008
E. Corian.
wtorek, 2 grudnia 2008
KIM JESTEM??
KIM JESTEM??
Darem od Pana Boga
Nadzieją mojej niedoskonałej miłości
Trwającą nieustannie niespodzianką
Zaproszeniem do mądrzejszego życia
Wyjątkiem ze spraw oczywistych
Myślą poranną i wieczornym westchnieniem
Symbolem wiary w niemożliwe
Przyczyną powrotów z dalekich podróży
Troską o sprawy doczesne
Doczesną troską o wieczność
Zaproszeniem do prawdziwej szczerości
Rozbrojeniem mojej pychy
Drogocennym szeptem do Miłości
Płomykiem świecy pośród jupiterów
CIĄGŁYM POSZUKIWANIEM SIEBIE......
Subskrybuj:
Posty (Atom)