niedziela, 2 listopada 2008

zabiorę Cię... serce ;)





Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.

Miłość jest treścią naszego istnienia.

Jeśli się jej wyrzekniemy,

Umrzemy z głodu pod drzewem życia nie mając świadomości by zerwać jego owoce..

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

... Może to Wszyscy Święci ?!...

Czemu przyjechałam ?! Bo powiedziałaś, że potrzebujesz mnie... I też wzięłam tylko jedną parę spodni ! Chyba mam trochę wyrzutów sumienia, że głównie mówiłam o nim... Wiesz ?! Kiedy spędzam czas z Tobą, mam wrażenie, że siedzimy i rozmawiamy, nie jakbym przed chwilą weszła po prawie rocznej nieobecności, ale jakbyśmy razem mieszkały... To dlatego, że my cały czas jesteśmy ze sobą, przy sobie, nawet jeśli nie obok... :) I wracając od Ciebie, zastanawiałam się po co wyjeżdżam ?! Skoro TU są ludzie, którzy mnie kochają, potrzebują i co więcej, okazują to, a ja mam dla was coś ważniejszego niż wdzięczność - mam wzajemność !! :) Było mi smutno i źle, jeszcze dzisiaj płakałam. To dlatego z Marcinem się nie widziałam... Ale wiem Kasiu, że Cię zabrałam. Właśnie w sercu - każde przytulenie, głupawki i przeznaczenie... Bo przy grobach moich bliskich pomodliłam się o dwie najistotniejsze dla mnie sprawy... Wśród liści i zniczy byłam samą modlitwą. Potem idąc z cmentarza, powiedziałam w myśli

... Boże, gdybyś mógł dać mi znak,
że będzie dobrze...

Podniosłam wzrok, a na wprost mnie szłaś Ty !! :) Gdyby nie rodzice, Gracjan i Klaudia płakałabym ! :) Tym jak się do Ciebie przytuliłam, powiedziałam Bogu - DZIĘKUJĘ !! Bo będzie dobrze ?! ;* F.