sobota, 7 marca 2009

Ty ? Ona?


ONA ?
wciąż zagubiona w przeszłość zapatrzona

TY ?
nie chciałeś jej słuchać i nie umiałeś ufać

ONA ?
zrobiła dla Ciebie tyle, pamiętała każdą wspólną chwilę

TY ?
zacierałeś wszystkie wspomnienia, a przez to straciłeś marzenia

ONA ?
płakała dniami i nocami, cieszyła się każdymi sekundami

TY ?
miłości innym nie dawałeś, ale czy tego żałowałeś?

ONA ?
krzyczała, tysiąc łez wylała, aż tak Cię kochała!

TY ?
uczuć jej nie okazywałeś i ciągle udawałeś

ONA ?
- nadzieję swą straciła i wszystko w przeszłość odrzuciła, na samym dnie została, nikt jej nie słuchał ?..
chociaż krzyczała! miłość tu nie zwyciężyła, tylko jeszcze bardziej pogrążyła..

całe życie jednak TY przegrałeś mogłeś wygrać, lecz nie skorzystałeś.

ONA ?
choć krzyczała, tysiąc łez wylała, zrobiła coś jeszcze
- POKOCHAŁA!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Boję się to napisać. Ale muszę. I chcę. Nie chodzi o to, że zmieniłam tło pulpitu - chociaż razem pięknie. Wiem, że Ty nigdy tego nie przyznasz. Ja podobno nie mogłam sobie wyobrazić jak ładnie według Ciebie wyglądałam. Nikt nie wyobraża sobie jak OSOBA CZUŁA SIĘ SZCZĘŚLIWA przez tych kilka godzin z Tobą. Przy Tobie czułam się wyjątkowo - traktowałeś mnie jak królową. Tak bardzo dziękuję, Marcin. Mam nadzieję, że dziadek widział to moje szczęście. I mam nadzieję, że we wtorek na uczelni też ze mną będzie.

Studiuję historię kultury w Lund.

Spokojnie, odejdź już - spokojnie zostaw mnie... Zostaw mnie samą... Proszę, odejdź już - nie chcę byś widział jak płacze... ;(

Jestem studentką.

Nieważne, nie mów proszę więcej nic...

Usunęłam to cholerne konto na NK.
Szkoda, że uczucia nie można tak wykasować...

Lepiej mieć dobrego wroga niż złego przyjaciela ?!

To stało się, nie patrz na moje łzy... ;(


Ja wiem, że WSZYSTKIE MY TO SUKI ALBO KURWY... Powiedzieli to DRANIE I CHUJE...


Wiem też, że żaden dzień w moim życiu nie będzie znaczył tyle, co sobota tydzień temu...

Resztę następnych chwil, bez znaczenia - przekreśliłeś...

I choćbym miała zamarznąć, nie ubiorę Twojej bluzy NIGDY !!

Bo ja zła kobieta jestem. I tylko serce mam dobre...

Przepraszam znajomych, którzy pomyśleli, że jestem wreszcie szczęśliwa - ja chyba nie mam prawa do szczęścia, bo tło pulpitu, dziadku też już na NIE NASZE zmieniłam...


- F.