poniedziałek, 1 czerwca 2009

tak bardzo ją kochał...




Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Tak prosto się zaczyna
Tworzenie wielu zdarzeń
Gdy to wszystko się używa
Zostaje garstka wrażeń
Zostaje garstka wrażeń
Żyjemy dniem dzisiejszym
Patrząc za wschodzącym księżycem
Gdy odejść przyjdzie w nocy
Nie pozwolą nam nawet pomyśleć
Nie pozwolą nam nawet pomyśleć
A ku przestrodze mówi Ci
Kalendarz moich dni
A ku przestrodze mówię Ci
Sercem żyj i innym daj żyć
Nie odchodź, kiedy nie Twój czas...


Tak trudno nie dać się
Pozostać sobą i nie grać dla innych
Gdy raz spróbujesz tego chleba
Do głodu się nie przyzwyczaisz
Nie, nie
Do głodu się nie przyzwyczaisz
Tak trudno dobrze skończyć
Coś, co ktoś za nas zaczął
Tak trudno zgodzić się
Gdy umiera Twój przyjaciel
Gdy umiera Twój przyjaciel
A ku przestrodze mówi Ci
Kalendarz moich dni
A ku przestrodze mówię Ci
Sercem żyj i innym daj żyć
Nie odchodź, kiedy nie Twój czas...

Nieśmiertelny Rysiek Riedel i koncert ,, Dżemu '' z jego synem... Dwadzieścia lat wolności i lata legendy... <*>

- F.