sobota, 6 września 2008
o łzach ...
Może to dziwne, ale weszłam tu by poczuć się mniej samotnie. Weszłam tu bo wiem, że jest to jedno z nielicznych miejsc , gdzie zawsze zostanę wysłuchana a co najważniejsze zrozumiana przez najważniejsza osobę w moim życiu. Ona zawsze będzie tą najważniejszą, nawet jeśli będę już miała swój ciepły kąt ,kiedy zadzwoni wezmę wolne w pracy, zostawię dzieci z ich ojcem, spakuje sie szybko - co jest zupełnie do mnie nie podobne- wezmę tylko dwie bluzki, dwie pary spodni i bieliznę... wyjadę w ciągu 12 godzin na lotnisko i w ciągu kilku godzin wsiądę w pierwszy samolot, lecący tam gdzie ona aktualnie będzie...wyjadę i zostawię to wszystko na jeden dzień tylko po to żeby z nią posiedzieć, żeby nie czuła się samotnie... żeby złapać i zamknąć jej dłonie w swoich , żeby otrzeć łzę albo dzielić największe szczęście, bo wiem , że gdyby mogla zrobiłaby to samo w każdej chwili... i to jest najpiękniejsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała, to głupie uczucie , ta głupia PEWNOŚĆ , że ona jest. i ze mimo daleko , to sercem zawsze obok...
i teraz też jej potrzebuje, i mimo, że nie mogę z nią porozmawiać, to wiem, że ona jakoś tam wie, że coś nie tak, chyba ze przez morze jeszcze te uczucia nie doleciały ;)
i niech mi ktoś powie, że przyjaźń nie jest mocniejsza i ważniejsza od miłości ;) zatłukę ! ;)
właśnie weszła na gg ...
akurat teraz mimo ze cały dzień jej nie było, i niech ktoś powie że nie doleciały myśli i niepokój;)
nie napisze nic więcej , bo już nie trzeba ;D
skarbie KOCHAM CIĘ!
już lepiej, sam fakt ze jesteś sprawia ze jest mi lepiej ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
... Kiedy dotknął Cię pierwszy raz - podarowałaś mi pierwszą myśl... Gdy powiedział coś co znasz - podarowałaś mi drugą myśl... Kiedy zrobił coś - porównałaś... I dałaś mi kolejną... Może czasem brak Ci będzie moich słów, kiedy sama przed lustrem staniesz - kiedy on spokojnie będzie spał, chwytał to co mu dane... Z kimś innym będziesz w inną noc... Oczy otworzysz przytomne... Spyta sennie - Co Ci jest ?! Po ciszy zbyt długiej, odpowiesz - NIC... Kiedy kwiat Ci podaruje, nie róży ciepło poczujesz... To będę ja i zapach mojej skóry - którego tak brakuje... W kąpieli, gdy ręce Ci zbłądzą - oczy zasnują mgłą w jeden punkt zapatrzone... Kiedy nie swoich rąk zapragniesz - podarujesz mi myśl... Kiedy dziecka płacz przywoła Cię... Gdy pusto w domu i cicho będzie... Spojrzysz, głaskając je - jakby ono wyglądało... Znów podarujesz mi myśl... Gdy za siwy kosmyk złapiesz swój i ręce zabolą zmęczone, zapytasz - Gdzie leżę ja ?! Że chcesz się już przy mnie położyć... I podarujesz mi ostatnią myśl... P.S. Mogłabym coś dopisać, ale to i tak za mało... Dedykuje Tobie ten piękny tekst, naszym marzeniom, które są wciąż do spełnienia - bo nawet kiedy już spełnią się, kiedy już będzie tak jak obie chciałybyśmy, bojąc się chcieć to i wszystko zaczęło się od przyjaźni, każda nasza święta miłość... Ta, która ma być INNA. I nawet kiedy dostaniemy więcej niż się spodziewamy to i tak NAJWIĘCEJ znaczy to, że siebie mamy !! Kocham Cię całą Pauliną Kucharską. Nawet jeśli kiedyś obok będzie myślnik z dopiskiem jeszcze jednego nazwiska ;) ;* ;* ;* ;* To będę Cię po prostu kochać dwa eazy bardziej ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;*
... Przyjaźń... Nie będzie nic ponadto... Najpiękniejszym prezentem od życia jest być w czyimś życiu najważniejszą osobą... Mamy to szczęście, że to co miało nas oddalić, przybliża... I wiem, że tamto zło sprawiło, że narodzone na nowo, jesteśmy dla siebie częścią życia... Nic ponadto... Bo będziesz częścią mojego męża, częścią mojego dziecka... Będziesz tańcem weselnym, najpiękniejszą bielą... I tak jak w każdym momencie będziesz częścią mojego życia, tak będziesz częścią mojej śmierci... Ślubuję Ci to ;) ;* ;* Kocham ! ;* ;* Paulina Kucharska - ... ?!... :)
... Nie muszę pytać czy otworzysz, bo wiem, że kiedy zjawię się to w progu będziesz stać... I zdejmę płaszcz podszyty lękiem, gdy przy mnie i przy nikim więcej Twoja jasna twarz... Dajesz mi niepokorne myśli i niepokoje, tyle ich wciąż masz, kochana !!... Podtrzymywałaś moją głowę, nie roztrzaskałam skroni o podłogę póki co... Przed snem wypowiedz moje imię, przybęde wraz ze świtem... Proszę nie śpij - jestem już... P.K :)
Prześlij komentarz