od tej kochanej kobietki to dostałam kocham cię skarbie ;*
... Kobieta, która nie może być brzydka - nie jest też piękna...
To nie głupie, że potrzebowałam Cię usłyszeć. Głupio, że po tym jak
odłożyłam słuchawkę zmarszczyłam brodę w grymasie wzruszenia. Bo razem z
brzmieniem Twojego głosu - zaraz jak odebrałaś - wiedziałam już, że
naprawdę przepłynęłabym Bałtyk wpław... Nie dzieli nas dużo, kilka
godzin promem. Tyle, że mi brakuje Ciebie od poniedziałku do piątku i
jeszcze w weekendy ! Brakuje mi Ciebie nawet wtedy, gdy nie mam czasu
przyznać się do tego braku... Rozkleić się ?! Zacząć mazać ?! Bo
przytulenia, Twojego słowa i śmiechu z Tobą brak.
On też dzisiaj nie zajrzał. Wolał pizzę z kumplami. Nie jestem na
niego zła, bo wczoraj pił piwo ze mną. Siedzę teraz nad kawałkiem pół
zakalca i dziobię go widelcem myśląc, że czekoladowy to nasz ulubiony. W
czwartek miał urodziny. Zrobiłam wszystko, by czuł się wyjątkowo. Bo
jest wyjątkowy... Nie wiem czy zawsze taka byłam, czy tak się zmieniam -
chcę żebyście wiedzieli jak mocno was kocham. I że bardzo jestem z tego
dumna ! Ciasto bez niego wcale nie smakuje czekoladą. Tak jak przy Tobie
chipsy z greckim sosem wcale nie są tuczące - bo to zakochane kalorie !
Mówię tyle o jedzeniu, a sama umiem ugotować zupę na sznurku... Długo z
nim ostatnio rozmawiałam. Z Tobą też bym tak chciała. Boże, dopiero Ty i
on pokazaliście mi jak tutaj przez cały ten rok dojrzałam... Dzięki wam
wiem, że nie muszę być lepsza. Bo wystarczy jeśli będę dobra... On jest
facetem, nie wiem jak z nim będzie - już wie, że nie mam siły go tracić,
a mimo to może zniknąć kiedy zechce... Nawet kiedy jest obok, ja szykuję
się na jego zniknięcie. Ale on nigdy nie będzie ważniejszy, bo wiem, że
kiedy wszystko zniknie, będę miała Ciebie !! Kocham was oboje. I nawet
jeśli bez niego jestem jak połowa siebie, jak chipsy bez sosu, to wiem,
że mój palec zawsze może zostać bez pierścionka... Ale nasza przyjaźń
zawsze będzie mi czymś więcej niż od niego pierścionek - przyjaciółko,
będziesz mi jak złoty krążek !
Bo nawet gdyby on miał być lepszą połową mnie - JA to już nie JA - BEZ
CIEBIE !!...
Mojemu Kasikowemu
Kochaniu -
Judyta... Ally...
Bridget... Ula..
P.S. Bo jestem jak każda z nich - może i żałośnie nieudana i taka
BRZYD <>.
Ale za to najszczerzej, mocno rozMIŁOŚĆiowana !!...
niedziela, 26 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
... O tym jak wyjątkowy był człowiek, najczęściej przekonujemy się po jego śmierci... Zacznę tak, w nawiązaniu do dzisiejszego dnia... Gdyby kiedyś zabrakło Ci powodów, by żyć to nie waż się umierać, bo...
Nie mogę skazać Cię na życie, ale jako kobieta, która Cię kocha, mam prawo,a wręcz obowiązek nie pozwolić Ci umrzeć... :)
To dlatego, że Ty jesteś jednym z powodów, dla którego żyję... :)
Jesteś czymś więcej niż powodem - bo dzięki Tobie żyję, nawet gdy powodów brak... :)
Czasem wystarczy przecież żyć, choćby dla tego, co się razem przeżyło... :)
Za każdą z tych spędzonych chwil, dziękuję Ci !! ;*
Już zawsze... Na zawsze... Bez względu na życie i tak warto NIE umierać... Choćby dla jednego człowieka... :)
Pamiętaj, że kocham... :) ;* F.
Prześlij komentarz